U mężczyzn obniżona jakość plemników, osłabiona erekcja oraz otyłość. U kobiet – zaburzenia owulacji, zwiększone ryzyko poronienia i skłonność do gromadzenia nadprogramowych kilogramów. Oto co robi z płodnością najpopularniejszy napój świata.
Cola to najlepiej sprzedający się napój na świecie. Reklamy nieustannie bombardują nas przekazem, że bez niej nie ma ani udanych świąt, ani dobrego obiadu z przyjaciółmi, ani filmu w kinie. I w każdej reklamie uśmiechnięte dzieci. Jak się jednak okazuje – picie coli oraz innych napojów gazowanych typu „cola” może bardzo skutecznie zablokować drogę do macierzyństwa tym, którzy o dziecko będą się dopiero starać.
Colka-demolka
Coca-Cola i inne napoje typu cola nie od dziś są na czarnej liście produktów zagrażającym naszemu zdrowiu. Powodują nie tylko próchnicę zębów, cukrzycę typu II czy choroby serca, ale – co potwierdzają regularne badania naukowe – robią prawdziwą demolkę z płodnością zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
Naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze w Danii ponownie przebadali ponad 20 tys. mężczyzn, którzy przez kilka miesięcy pili co najmniej litr coli dziennie. Wyniki nie pozostawiały złudzeń – jakość i ilość plemników w ich spermie była zdecydowanie obniżona. Choć naukowcy początkowo przypisywali to destrukcyjne działanie samej kofeinie zawartej w napoju, to po głębszej analizie, doszli do wniosku, że to połączenie kofeiny z innymi składnikami napoju – cukru/słodzika oraz kwasu ortofosforowego – powoduje tak duże zaburzenia.
Dodatkowo – co udowodniły już wcześniejsze badania – słodzik zawarty w gazowanych napojach może uszkodzić tętnice w prąciu, a co za tym idzie – uniemożliwić przepływ krwi przez mięśnie. Niech nie dziwią więc alarmujące głosy, że cola osłabia erekcję.
Aż 31 procent mężczyzn to tzw. heavy userzy coli. Oznacza to, że wypijają oni dziennie przynajmniej 1 litr coli. Po kilku miesiącach tak regularnego picia wyniki badań nasienia będą zauważalnie obniżone.
U kobiet zaś kofeina zawarta w napojach typu cola powoduje zaburzenia owulacji, a także zwiększa prawdopodobieństwo poronienia. Co daje do myślenia – u osób częściej sięgających po colę, zaobserwowano także tendencję do dużo większego spożywania fast foodów, słodyczy oraz objadania się. A stąd już tylko krok do otyłości, która jest jedną z poważniejszych przyczyn kłopotów z zajściem w ciążę.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dodaj komentarz