Prosty w użyciu, tani i precyzyjny – termometr owulacyjny to przyrząd, który bardzo pomaga w planowaniu ciąży. Jego stosowanie wymaga jednak konsekwencji i regularności. Sprawdź, jak prawidłowo dokonywać pomiarów, jak odczytywać wyniki i w którym momencie podjąć kolejną próbę powiększenia rodziny.
Czym jest termometr owulacyjny?
Naturalne metody planowania ciąży dzielą się na termiczne i objawowo-termiczne. Tak zwana metoda kalendarzykowa – pozwalająca na określenie momentu owulacji wyłącznie na podstawie wyliczenia dni cyklu – nie zawsze okazuje się bowiem wystarczająca. Dotyczy to w szczególności kobiet miesiączkujących nieregularnie oraz tych, które obserwują wydłużone cykle. Pomiar temperatury pozwala znacznie precyzyjniej wyznaczyć moment jajeczkowania.
Termometr owulacyjny pozwala określić dni płodne na podstawie temperatury ciała. Zmiany hormonalne zachodzące w organizmie kobiety sprawiają, iż ciepłota ciała spada lub rośnie – nieznacznie na tyle, że nie odczuwamy jej jako stanu podgorączkowego lub osłabienia. Jednak na tyle znacząco, by dać ważną informację o dniach płodnych.
Urządzenie to przypomina zwykły termometr, jest jednak znacznie dokładniejsze. Skala termometru owulacyjnego obejmuje zakres od 35,5 do 38,5 stopni Celsjusza z dokładnością do 0,05.
Monitoruj cały cykl
Aby skorzystać z dobrodziejstw termometru owulacyjnego, nie wystarczy użyć go wyłącznie w dniach, kiedy spodziewamy się owulacji. Zacząć musisz już od 1. dnia cyklu, czyli w pierwszym dniu miesiączki. Wahania temperatury są na tyle nieznaczne, że jedynie dokładne notowanie wskazań termometru pozwala uzyskać miarodajny wynik.
W cyklu kobiecym pojawiają się fazy temperatur niższych i wyższych. Kilka dni przed owulacją wskazania te nieznacznie spadają – o 0,2 stopnia Celsjusza. Jajeczkowanie zazwyczaj odbywa się między 13. a 15. dniem przed wystąpieniem krwawienia. Od razu po owulacji zwiększa się poziom progesteronu we krwi. Zmiana ta wpływa na podwyższenie temperatury ciała – nawet do 37 stopni.
Termometr owulacyjny pozwala zbadać przebieg cyklu owulacyjnego. Po 2-3 miesiącach dokonywania pomiarów uzyskasz dane, które pozwolą ci wyznaczyć moment jajeczkowania w kolejnym miesiącu.
Metoda objawowo-termiczna
Oprócz codziennych pomiarów termometrem owulacyjnym, obserwuj też swój organizm. Metoda objawowo-termiczna polega na jednoczesnym pomiarze temperatury i odczytywaniu sygnałów pojawiających się w czasie owulacji. Charakterystycznym objawem dni płodnych jest występowanie przeźroczystego, ciągnącego się śluzu z szyjki macicy.
Kolejny to tzw. ból owulacyjny – kłucie w jajniku, wywołane pęknięciem pęcherzyka Graafa. Niektóre kobiety odczuwają je jako silne dolegliwości. Inne muszą wykazać się czujnością, by w ogóle zauważyć ten moment. Niezależnie od tego, jak twój organizm reaguje na zmiany, obserwuj swoje ciało i zwracaj uwagę przede wszystkim na te dwa czynniki.
Jak prawidłowo dokonać pomiaru termometrem owulacyjnym?
Aby pomiary dały miarodajny wynik, należy wykonywać je zawsze o tej samej porze, w możliwie zbliżonych okolicznościach. Pora dnia może bowiem wpływać na ciepłotę ciała. Optymalne okoliczności to takie, w którym termometr owulacyjny trzymasz zawsze przy łóżku, a temperaturę mierzysz od razu po przebudzeniu – jeszcze zanim wstaniesz. Pomiarów dokonuj zawsze w tej samej pozycji (np. na leżąco lub siedząco), przez taką samą ilość czasu (zwykle około 5 minut).
Termometr owulacyjny stosuje się w miejscu, w którym występuje błona śluzowa, np. w pochwie, jamie ustnej lub odbycie. Jeśli wybierzesz np. dokonywanie pomiarów w pochwie, bądź w tym konsekwentna i nie zmieniaj tego miejsca przynajmniej do końca cyklu.
Pomiary najlepiej zapisywać na specjalnych kartach. Dzięki temu uzyskasz krzywą temperatury, która pomoże ci precyzyjnie wyznaczyć dni płodne w kolejnym cyklu. Zapisuj na niej też czynniki, które mogły mieć wpływ na ewentualne zakłócenia temperatury.
Czynnik zaburzające temperaturę
Na ciepłotę naszego ciała ma wpływ bardzo wiele czynników. Nie tylko moment cyklu, ale też stan zdrowia, aktywność fizyczna, a nawet stan emocjonalny.
Czynniki powodujące zakłócenia to m.in.:
- Choroba, przeziębienie
- Przyjmowane leki
- Zmiana rytmu dobowego: nocne zmiany, aktywność w nocy
- Stres, napięcie psychiczne i emocjonalne
- Zmiana strefy czasowej
- Duży wysiłek fizyczny
Każdy z nich może sprawić, iż temperatura ciała np. podniesie się niezależnie od jajeczkowania. Jeśli wahania następują tylko pod wpływem tych czynników, a nie obserwuje się ich w czasie spodziewanych dni płodnych, może to oznaczać brak owulacji.
Planowanie ciąży to czas, w którym najlepiej zapobiegać sytuacjom zaburzającym rytm organizmu. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe. Często jednak zmiany takie można wprowadzić, np. uregulować cykl dnia, zrezygnować z nocnych zmian czy ograniczyć sytuacje stresogenne. Warto o to zawalczyć.
Termometr owulacyjny pomoże ci zajść w ciążę!
Gdy już ustalisz krzywą temperatury swojego ciała w czasie cyklu, dość precyzyjnie uda ci się wyznaczyć dni płodne w kolejnych. Najlepszy czas na seks to moment tuż przed skokiem temperatury pomiędzy 13. a 15. dniem przed wystąpieniem krwawienia. Przed taką próbą zróbcie sobie 2-3 dni przerwy w stosunkach. Dzięki temu ilość plemników w nasieniu będzie większa, co znacznie zwiększy szansę na ciążę!
Co ciekawe, przedłużająca się faza temperatur wyższych może oznaczać udane zapłodnienie! Do implantacji zarodka dochodzi około 7. dnia od jajeczkowania. Może wtedy wystąpić nieznaczny skok temperatury, któremu czasem towarzyszy krwawienie implantacyjne. Wzrost ciepłoty ciała nie trwa jednak długo (około 1 dnia, tyle ile czas implantacji), więc łatwo ten fakt przeoczyć.
Jaki produkt wybrać?
Obecnie na rynku nie ma już termometrów rtęciowych. Wszelkie urządzenia pomiarowe zawierające rtęć zostały wycofane w krajach Unii Europejskiej w 2009 r. Stosuje się termometry galowo-indowe lub elektroniczne. Niestety są one mniej precyzyjne niż rtęciowe, jednak z powodzeniem można je stosować do określania dni płodnych. W przypadku termometrów galowo-indowych należy pamiętać, by zawsze mierzyć temperaturę dokładnie przez tyle samo minut.
Elektroniczne termometry owulacyjne mają wiele zalet. Wśród nich można wymienić bardzo szybki pomiar oraz opcję wyświetlania ostatniego zapamiętanego wyniku. Po dokonaniu pomiaru następuje sygnał dźwiękowy.
W przypadku termometrów elektronicznych sprawdza się zasada, że czym droższy produkt, tym jego jakość jest wyższa. Te za kilkanaście złotych zwykle dość szybko się rozregulowują. Wybierz więc produkt z nieco wyższej półki. Taki za 50-60 zł już na pewno dobrze spełni swoją rolę. Termometr owulacyjny najlepiej kupić w aptece. Dostępne są także w aptekach internetowych.
Źródło: Stanowisko Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w zakresie wykorzystania Naturalnych Metod Planowania Rodziny do celów antykoncepcyjnych dostępne na: https://www.ptgin.pl/sites/default/files/page2019/Wykorzystanie%20Naturalnych%20Metod%20Planowania%20Rodziny%20do%20cel%C3%B3w%20antykoncepcyjnych.pdf [3.11.2020]
POLECAMY TAKŻE: Nie możesz zajść w ciążę mimo starań? Możesz mieć cykle bezowulacyjne. Sprawdź objawy
Nie możesz zajść w ciążę mimo starań? Możesz mieć cykle bezowulacyjne. Sprawdź objawy
Dodaj komentarz