Na endometriozę w Polsce cierpi nawet co 10 kobieta w wieku rozrodczym. Schorzenie utrudnia nie tylko zajście w ciąże, ale i często wiąże się z ogromnym bólem oraz cierpieniem psychicznym. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych ośrodków i zespołów zajmujących się leczeniem endometriozy, przez co cierpiące pacjentki muszą często szukać pomocy za granicą. Na szczęście pojawiała się nadzieja, jako, że lekarze z krakowskiego Szpitala na Klinach (Grupa NEO Hospital) przeprowadzili skomplikowany zabieg leczenia zaawansowanej endometriozy z wykorzystaniem nowoczesnych technologii: rozszerzonej rzeczywistości i robota chirurgicznego da Vinci.
Endometrioza to podstępna choroba na którą cierpi aż 130 milionów kobiet na świecie! W Polsce, według ostrożnych danych, może to być co 10 kobieta. Niestety, mimo coraz większej świadomości, to schorzenie nadal jest wyjątkowo trudne do zdiagnozowania. Wielokrotnie proces ten trwa latami, przez co kobiety są skazane na chodzenie od lekarza do lekarza.
Tymczasem wielu specjalistów podkreśla, jak ważne jest odpowiednio wcześnie trafić pod opiekę eksperta, który zajmuje się leczeniem tej choroby. Nie każdy ginekolog potrafi trafnie zdiagnozować chorobę, a do tego brakuje ośrodków oraz zespołów zajmujących się leczeniem endometriozy.
Przeczytaj także: Endometrioza – trudna i bolesna, nie przekreśla jednak szansy na ciążę! – Plodnosc.pl
Wysoki stopień zaawansowania endometriozy
Wciąż niska wykrywalność endometriozy powoduje, że choroba rozprzestrzenia się po organizmie. Niestety, im później zostanie ona stwierdzona, tym może być trudniejsza do leczenia. Dodatkowo późne diagnozowanie prowadzi do wielu powikłań, utrudnia zajście w ciążę i przede wszystkim wpływa znacząco na pogorszenie komfortu życia. Pacjentki z endometriozą często zmagają się z ogromnym i przewlekłym bólem.
Endometrioza polega na nieprawidłowym umiejscowieniu się endometrium, błony śluzowej w macicy. Fizjologicznie komórki nabłonka macicy powinny się złuszczać i wraz z comiesięczną menstruacją zostać wydalone. Czasami się tak nie dzieje i tzw. ogniska endometriozy wędrują po całym ciele umiejscawiając się np. w otrzewnej, w jelitach, na jajnikach, moczowodzie. Konsekwencją są różne stany chorobowe adekwatne do umiejscowienia endometriozy, np. torbiele jajników, krwiomocz, krwawienie z przewodu pokarmowego.
– W przebiegu choroby dochodzi do tworzenia się zrostów, co może być przyczyną niepłodności, a także przewlekłego bólu miednicy mniejszej. Opóźnienie w postawieniu diagnozy i wdrożeniu leczenia może skutkować rozprzestrzenieniem się endometriozy – wyjaśnia dr Maciej Olszewski.
Przeczytaj także: Endometrioza w leczeniu niepłodności. Rozmowa z profesorem Piotrem Laudańskim – Plodnosc.pl
Wykorzystanie hologramów
Krakowski Szpital na Klinach jako pierwszy ośrodek w Polsce do zabiegu chirurgicznego leczenia endometriozy wykorzystał gogle rozszerzonej rzeczywistości, które umożliwiają chirurgowi wyświetlanie narządów wewnętrznych pacjenta w trójwymiarze, w formie hologramów.
– Chirurgiczne leczenie głęboko naciekającej endometriozy wiąże się z istotnymi trudnościami dla operujących lekarzy z powodu zaburzonej anatomii w obrębie narządów miednicy mniejszej. W praktyce oznacza to, że operacja stwarza duże ryzyko poważnych powikłań śródoperacyjnych, np. uszkodzenia jelit, pęcherza moczowego i moczowodów oraz dużych naczyń w miednicy mniejszej, a także powikłań późnych, takich jak przetoki odbytniczo-pochwowe i pęcherzowo-pochwowe – mówi dr n. med. Maciej Olszewski z krakowskiego Szpitala na Klinach.
Dzięki wykorzystaniu hologramów opartych na rzeczywistych danych pacjentki możliwe jest stworzenie modelu narządów miednicy mniejszej. Umożliwia to zobaczenie oraz ocenę zrostów i ognisk endometriozy. Możliwe jest również poznanie ich dokładnej lokalizacji w stosunku do innych narządów, co pozwala na bezpieczne i dokładne zaplanowanie operacji i zmniejszenie ryzyka powikłań.
Przeczytaj także: Endometrioza i nawracające niepowodzenia in vitro – Plodnosc.pl
Leczenie endometriozy
Leczenie endometriozy zależne jest od stopnia zaawansowania choroby oraz od tego, czy pacjentka myśli o macierzyństwie. W pierwszej kolejności zwykle stosuje się terapię zachowawczą, która ma na celu głównie eliminowanie dolegliwości bólowych oraz zahamowanie wzrostu śluzówki macicy i ognisk endometriozy. W przypadku niepowodzenia lub braku tolerancji tej formy leczenia często najskuteczniejszym sposobem terapii jest zabieg chirurgiczny, a za złoty standard uważa się podejście minimalnie inwazyjne.
– Chirurgia robotyczna zajmuje coraz ważniejsze miejsce w leczeniu endometriozy, zwłaszcza w wykonywaniu bezpiecznych i radykalnych operacji endometriozy głęboko naciekającej. Pozwala chirurgowi na przezwyciężenie ograniczeń technicznych konwencjonalnej laparoskopii dzięki większej swobodzie ruchów wykonywanych za pomocą siedmiostopniowych instrumentów laparoskopowych, doskonałemu powiększeniu obrazu pola operacyjnego z kamery 3D o wysokiej rozdzielczości oraz eliminowaniu drżenia rąk operatora. Jest bezpieczną i doskonale sprawdzającą się techniką w zaawansowanych stadiach choroby – przekonuje dr Maciej Olszewski.
Dzięki wykorzystaniu robota możliwe jest dojście do bardzo trudno dostępnych miejsc z wysoką precyzją. Tylko w taki sposób można usunąć zmienioną przed chorobę tkankę, jednocześnie zachowując nerwy np. zaopatrujące pęcherz.
– Naszym celem jest nie tylko powrót pacjentki do zdrowia fizycznego, lecz także uzyskanie przez nią pełnej jakości życia po zabiegu. Systemy robotyczne pozwalają dotrzeć w precyzyjny sposób w zamierzone miejsce bez uszkodzenia narządów sąsiednich, z zaoszczędzeniem pęczków nerwowych – dodaje dr Olszewski.
Endometrioza – podstępna choroba kobiet
W Szpitalu na Klinach od ubiegłego roku działa kompleksowe Centrum Leczenia Endometriozy, w którym pacjentki mogą liczyć na pomoc w zakresie diagnostyki i nowoczesne leczenie operacyjne przy użyciu robota da Vinci. Od lipca 2022 r. pracę ginekologów wspiera rozszerzona rzeczywistość, której wykorzystanie pozwala na bezpieczniejsze zaplanowanie i przeprowadzenie skomplikowanego zabiegu, jakim jest usunięcie głęboko naciekającej endometriozy.
– W naszym szpitalu uruchomiliśmy wiele projektów z myślą o zdrowiu kobiet. Jakość ich życia zmieniła się dzięki pracy naszych zespołów, ich wytrwałości i zaangażowaniu na rzecz poprawy standardów opieki ginekologicznej – mówi Joanna Szyman, prezes zarządu Grupy NEO Hospital, do której należy Szpital na Klinach.
Zdjęcie: Freepik.com/@gpointstudio
POLECAMY TAKŻE:
Dodaj komentarz