„Ależ proszę pani, miałbym krytykować kogoś za zabieg, dzięki któremu poczęła się może nawet i połowa dzieci w moim Kościele? Ja wolę podziękować Bogu za ten wielki cud…” Aż trudno uwierzyć, że mówi to polski ksiądz.
Ksiądz Zbigniew Czendlik mówi, co myśli, a myśli inaczej niż większość księży w Polsce, dla których in vitro to rodzaj wyrafinowanej aborcji. Duchowny nie musi się jednak przejmować zdaniem polskiego episkopatu, ponieważ od 26 lat nie mieszka w kraju, ale w Czechach, gdzie cieszy się wielką sympatią i szacunkiem swoich parafian.
Wychował się na Śląsku Cieszyńskim, a od 25 lat jest proboszczem w Lanškrounie w Czechach, gdzie rozgłos przyniósł mu talk-show „Przez ucho igielne” w tamtejszej telewizji publicznej. W Polsce właśnie ukazał się przekład jego wywiadu-rzeki pod tytułem „Bóg nie jest automatem do kawy”. Z tej okazji duchowny udzielił wywiadu jednemu z polskich magazynów kolorowych, w którym jak zwykle szczerze mówi o swoim powołaniu, życiu w czeskiej parafii, problemach, ale i poglądach na tematy, które zwłaszcza w Polsce są wciąż kontrowersyjne i owiane tabu. Co myśli o in vitro, aborcji czy związkach partnerskich?
In vitro jest złe? Ale dlaczego?!
Dziennikarka, która rozmawiała z księdzem, przyznała, że miała problem z tym, czy publikować tę rozmowę, ponieważ to, co powiedział duchowny zdecydowanie różni się od tego, co mówi Kościół w Polsce, a większość księży, ale także polskich katolików (prawdopodobnie także czytelników magazynu) uzna to za herezję i grzech.
Ksiądz Czendlik odpowiada jednak, że jest lojalny wobec Kościoła i wobec Boga. – Mój przełożony kardynał Dominik Duka mawia, że jeden Czendlik w czeskim kościele to nie problem, może gdyby było 10 takich Czendlików, bo by się jakaś sprawa zrobiła – mówi w wywiadzie dla “Urody Życia”.
Zapytany o in vitro i jego stosunek do tej metody, mówi:
Ależ proszę pani, miałbym krytykować kogoś za zabieg, dzięki któremu poczęła się może nawet i połowa dzieci w moim Kościele? Ja wolę podziękować Bogu za ten wielki cud…
Z kolei nie ma wątpliwości, że aborcja bezwzględnie nie jest dobra, ale…
„nie możemy swojego modelu pobożności narzucać innym. Jeśli więc już do aborcji dojdzie, staję po stronie tej kobiety – trzeba podać jej rękę, wesprzeć, poprowadzić. To człowiek, który potrzebuje pomocy” – tłumaczy ks. Czendlik.
Ks. Czendlik nie znajdzie także uznania wśród swoich polskich współbraci w kapłaństwie co do stanowiska dotyczącego związków partnerskich. „A to jest mi obojętne, niech sobie każdy żyje jak chce” – mówi.
Ciekawe, co na to polscy księża, np. ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii w Chojnicach, który za poparcie dla in vitro publicznie wymierza kary nawet swojemu burmistrzowi miasta? [Chojnice refundują mieszkańcom trzy procedury ivf] A może powinien zrobić sondę na swoim Twitterze, w której dałby szansę wypowiedzieć się na temat słów księdza z Czech zwykłym Polakom? Podobne „badanie” zrobił niedawno na temat istoty małżeństwa – niestety, okazało się, że zdaniem większości, a udział w sondzie wzięło ponad 20 tys. ludzi – małżeństwo wcale nie musi oznaczać związku tylko kobiety i mężczyzny. Jego rozczarowanie musiało być więc wielkie – choć wynik był raczej do przewidzenia. Ponad połowa Polaków popiera związki partnerskie i jest za ich legalizacją. Podobnie jest z metodą in vitro. Blisko 70 proc. jest za in vitro, większość z nich mówi również „tak” dla refundacji zabiegu z budżetu państwa.
Póki co, nic jednak nie wskazuje, że rządowy projekt wróci, choć kandydaci na prezydentów miast w najbliższych wyborach samorządowych, nawet ci, dla których in vitro jeszcze kilka miesięcy temu było złem – zaczęli zastanawiać się, czy tak naprawdę nie są „przeciw, a nawet za”. Konserwatywny Patryk Jaki, walczący w wyborach o najwyższy urząd w Warszawie, już zapowiedział, że in vitro w stolicy będzie refundowane.
No cóż, z pewnością będzie jeszcze do 2019 r., do kiedy trwać ma obecny program. Od przyszłego prezydenta Warszawy zależeć jednak będzie, czy zostanie przedłużony. Kontrkandydat Jakiego Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej zadeklarował, że za jego prezydentury program in vitro nie tylko pozostanie, ale będzie także rozbudowany.
Źródło: Uroda Życia; Cała rozmowa z ks. Czendlikiem w wydaniu Lipiec 2018, polecamy.
POLECAMY TAKŻE:
Zupełnie nowa przyczyna niepłodności, nawracających poronień i wad płodu
Bridget
2019-04-28 19:43W ogóle tytuł to totalna manipulacja. Mówi o tym, że ksiądz nie krytykuje in vitro, natomiast w przytoczonej wypowiedzi odniósł się on do par, które z niej korzystają, a nie do metody, a to zasadnicza różnica.
Bridget
2019-04-28 19:40Gdzie można przeczytać cały wywiad z księdzem?
W tym artykule widzę tylko wypowiedzi wyrwane z kontekstu, a to już zakrawa o manipulację.