Transfer zarodków to jeden z najważniejszych momentów podczas całej procedury in vitro. Czas oczekiwania na jego wynik to bardzo emocjonujący moment w życiu pary. Gdy test ciążowy nareszcie pokaże dwie kreski, a lekarz potwierdzi prawidłowy rozwój ciąży, radość przyszłych rodziców nie ma granic. Jednym z częstszych pytań, które pojawiają się na tym etapie, jest to, czy po udanym transferze można uprawiać seks? Odpowiada dr Andrzej Rogoza z kliniki InviMed w Gdyni.
Seks, który wielu parom na etapie długich starań o ciążę kojarzy się z czymś obowiązkowym i niekoniecznie sprawiającym spontaniczną przyjemność, nabiera zupełnie innego wymiaru, gdy marzenie o dziecku nareszcie się spełniła. Para, po udanym transferze i potwierdzonym prawidłowym rozwoju ciąży, czuje radość, którą pragnie wyrazić również poprzez zbliżenie intymne.
Czy seks po udanym transferze jest bezpieczny?
Wiele par jednak zadaje sobie pytanie: czy to bezpieczne? Czy seks, na który zwłaszcza kobieta będąca w ciąży – pod wpływem hormonów – ma większą ochotę, nie zagrozi dziecku i nie spowoduje np. poronienia?
– Seks generalnie pozytywnie wpływa na człowieka – mówi dr n. med. Andrzej Rogoza, ginekolog-położnik i androlog z Kliniki Leczenia Niepłodności InviMed w Gdyni. Ale dodaje, że w sytuacji potencjalnie wysokiego ryzyka, a takie istnieje w ciąży w programie in vitro, należy unikać dodatkowych niebezpiecznych czynników, w tym drażnienia szyjki macicy podczas stosunku.
Mimo krążących po internecie różnych informacji o badaniach naukowych, które mają potwierdzać dobry wpływ męskiego nasienia na rozwój ciąży oraz zmniejszenie ryzyka poronienia, dr Rogoza zaleca ostrożność w interpretacji takich publikacji – zwłaszcza w przypadku ciąży po in vitro.
– Szczególnie ostrożnie należy podejść do tematu współżycia w pierwszym trymestrze ciąży, ponieważ prostaglandyny zawarte w nasieniu działają naskurczowo na mięsień macicy, co może niestety przyczynić się do poronienia ciąży – mówi ginekolog.
Kiedy zrezygnować z seksu w czasie ciąży?
Nie jest jednak powiedziane, że seks w ciąży – również tej po in vitro – jest całkowicie zakazany. Jeśli para nie odczuwa podczas stosunku dyskomfortu oraz nie pojawiają się niepokojące objawy – seks z pewnością pozytywnie wpłynie na bliskość pary i nie ma wskazań, by fundować sobie dziewięć miesięcy seksualnej abstynencji.
Dr Rogoza uczula jednak: – Zarówno plamienie, jak i ból podczas stosunku mogą być tymi objawami, które powinny zaniepokoić kobietę. I w takim przypadku należy bezwzględnie unikać współżycia do czasu wyjaśnienia stanu ciąży. Trzeba również pamiętać, że seks może zwiększyć ryzyko zakażeń w drogach rodnych, co stanowi zagrożenie dla rozwoju ciąży – kończy dr Rogoza.
Konsultacja medyczna: Dr n. med. Andrzej Rogoza, ginekolog-położnik, androlog kliniczny z Kliniki Leczenia Niepłodności InviMed w Gdyni.
POLECAMY TAKŻE:
Lepszy seks i większa szansa na ciążę? To coś, co musisz sprawdzić
Lepszy seks i większa szansa na ciążę? To coś, co musisz sprawdzić
Dodaj komentarz